echh.. po wigili klasowej... Dwa tygodnie...
Komentarze: 0
Wlasnie wrocilam ze szkolki... Wigila byla wporzo chociaz nie zdazylm sie obsciskac ( :) ) jeszcze z niektorymi osobkami ... ale looz... niby teraz powinnam byc super ekstra happy ... w koncu zaczela sie przerwa swiateczna.. . zblizaja sie swieta... wolne.. ale ja tego nie czuje.... a wszystko przez wczorajsze wieczorne rozmowki na gygy... echh pewnych slów moge jeszcze dluugo zalować.. innych nie ... SmoOtaSko Tche jest.. wszystko sie schrzanilo.. i sylwek o ktrym tak ciagle myslalam... i----> pewna rzecz.. (<---tego czegos bedzie mi na pewno brakowalo.. ale nie moge.. nie potrafie ... wybacz mi... ) echh dobra misqi nie bede jzu zamulac przepraszam...
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
echh co do wigilii jak by inaczej hlopacy szybciej sie zmyli.. o dziwo gdy wyszli stó nagle zrobil sie pusty... :] hehe.. zabrali slodycze i sobie na legala wyszi beeka z nich.. mam nadzieje ze wam smakowalo buraki :P qrde a tego sniegu nadal ni ma.. jak to bedzie swietabez sniegu ?? troche kijowo.. moze zamist choniki ubierzemy palme ?? :] wrrr... :P Dora mISqi ja juz musze uciekać... pokomentujcie mi troszke te noty.. wielkie cmoki :** KOfAm WaS wsZYstKich i na ZaWszE beDzIecIe w MoiM MalOOchNym SerdUchU...
------------->SkroBalA MonIsA<----------------
Dodaj komentarz